czwartek, 16 sierpnia 2012

Nieśmiałe panie barmanki


Specjalnie dla Solanin Film Festiwal, relację z pierwszej imprezy Solanin Sound System przygotowały BBC!

            Zaczęło się niewinnie, podróż Maybachem z szefem do Teatralnej. Stolik pod oknem spoglądał na nas przychylnym okiem, a suto zastawiony stół zachęcał do degustacji. Solanin Sound System rozkładał się ze swoim sprzętem. Nic nie zwiastowało zbliżającego się nieszczęścia...
            A jednak stało się... Grawitacja pokonała człowieka. Solanin zebrał pierwsze żniwo. Kawał drewna w rękach muzyka to jednak niebezpieczne połączenie!
            Mocne wejście Eliasza Gramonta – instrumentalisty z Solanin Sound System – zainaugurowało całą imprezę. Z każdą minutą pojawiało się coraz więcej osób, wśród których nie zabrakło naszych artystów.
            Po początkowym „badaniu terenu” lody zostały przełamane i odważne jednostki pojawiły się na parkiecie. Dyrektor Konrad Paszkowski, jak przystało na prawdziwego gospodarza, starał się otoczyć swym silnym męskim ramieniem każdą damę napotkaną na swej drodze. Przyjaznym uściskom i tańcom nie było końca. Chyba nie było osoby, na której twarzy nie zawitał uśmiech. Ciekawe tylko, co wywołało radość tych, którzy nie tańczyli – czyżby to nieśmiałe panie barmanki? Cóż, ta kwestia pozostanie nierozstrzygnięta...
            Stopniowo impreza przybierała postać bardziej plenerowej, gdyż rozgrzani i rozemocjonowani goście coraz częściej przenosili się na zewnątrz budynku... Rzecz jasna w zgromadzonych odezwał się wszechobecny głód nikotynowy. Jednak jest coś silniejszego niż Facebook. ;-)


           

Brak komentarzy: