poniedziałek, 4 lipca 2011

Przepraszamy, już uszy piekarnikiem przypiekamy!

Wyjście robotników z fabryki (1895), reż. bracia Lumière
          Niezmiernie nam smutno przez nasze braki solaninowo-blogowe... Wiadomo, że palec i główka to szkolna wymówka, a jak się zapatrujecie na indeks? Solanizatorzy pochłonięci fizycznymi prawami nauki musieli dokończyć wypełnianie kratek w swoich indeksach, dlatego tak mało czasu Wam mogliśmy poświęcić. Potem pochłonęło nas Lubuskie Lato Filmowe, którego organizacja wymagała solaninowego wsparcia. Ale już wracamy! Powracamy w całej krasie, będziemy tworzyć, pisać, informować i planować, bo do SOLANINA pozostały już tylko 44 dni! Niebawem zbierze się komisja rekrutacyjna, by obejrzeć nadesłane przez Was filmy. Zaskoczyliście nas w tym roku, musimy przyznać, udało Wam się. 121 zgłoszeń! Komisja będzie miała ręce pełne roboty. Ale co to dla nich.... W razie wszelkich trudności zawsze będą mogli wysypać worek soli i na pomoc przybędzie im SOLANIN! 

Wszyscy Solanizatorzy razem wzięci przepraszają i już się zabierają do pracy! 

Brak komentarzy: